29.10.2004 :: 15:32
Skończyłem lekcje. Spokojny dzionek. O 9 byliśmy w kino-teatrze na "Ślubach Panieńskich", a później dwie lekcje - WOS i WF. Na WOS-ie pisaliśmy "pracę kontrolną" dotyczącą terroryzmu. "Prace kontrolne" piszemy z Jagódką, która uczy mnie historii i WOS-u. Jest to coś takiego jak praca klasowa, tylko, że możemy korzystać z własnych materiałów. Na wuefie była siatkówka :( Jak ja tego nie lubię! Nudny dzionek. Monotonny. Bardzo się cieszę, bo zaczął się weekend, który potrwa 3 dni, a jedna doba będzie miała 25 godzin!